SPECJALNIE DLA ZIOMKA KTÓREGO POZNALI¦MY NA KONCERCIE WBIJAC NA JEGO STRONE SCIAGAC ALBUM MICHAJAH http://www.michajah.pl/
Moderator
35 lat temu rozpoczê³a siê muzyczna rebelia
W pewien pa¼dziernikowy wieczór 1973 roku w nowojorskim klubie Boogie Down Bronx gasn± ¶wiat³a. Parkiet powoli zape³nia siê lud¼mi, którzy przyszli spêdziæ kolejny wieczór na dyskotekowej imprezie. Tak, kilkaset osób bêdzie siê bawiæ tego wieczora ca³kiem nie¼le. Ale to bêdzie trochê inna zabawa - przy innej muzyce. Tak w³a¶ciwie to przy zupe³nie nowej muzyce. Tego wieczora 35 lat temu narodzi³ siê bowiem hip-hop.
Rewolucja na dyskotece
Parkiet zape³nia siê ¿±dnymi zabawy lud¼mi. Tym razem jednak zgromadzona na sali m³odzie¿ nie bêdzie bawiæ siê przy muzyce Jamesa Browna. Zamiast tego DJ Kool Herc odpala swój zestaw did¿ejski, z którego wydobywaj± siê pomieszane i ciête d¼wiêki. Równocze¶nie do mikrofonu lec± pierwsze rapowane frazy: "Rock on, my mellow!", "B-boys, b-girls, are you ready?", "This is the joint!", "To the beat, y'all!" oraz "You don't stop!". DJ Kool Herc nawet nie wie, ¿e w³a¶nie rozpocz±³ kolejn± muzyczn± rewolucjê.Jak siê jednak z czasem okaza³o, muzyka, któr± zaprezentowa³ nowojorskiej publiczno¶ci DJ Kool na dyskotece, nie mia³a s³u¿yæ wy³±cznie beztroskiej zabawie. Hip-hop okaza³ siê byæ tak¿e no¶nym gatunkiem pod polityczne tre¶ci i narzêdziem walki spo³eczno¶ci Afroamerykanów o urzeczywistnienie idei praw obywatelskiech gwarantowanych przez amerykañsk± konstytucjê.
Polityka i sztuka przenika³y siê od zawsze. Na ogó³ to polityka próbowa³a wykorzystaæ sztukê do w³asnych celów. Mo¿liwy jest te¿ wariant odwrotny – sztuka mo¿e opieraæ siê na polityce i czerpaæ z niej powód swego istnienia. Na tej idei oparto pierwsze inspirowane polityk± teksty hiphopowych utworów.
Hip-hop szybko zosta³ uznany za najbardziej upolityczniony gatunek muzyki. W porównaniu do ¿ywi±cego siê tak¿e polityk± punk rocka hip-hop jest bardziej dosadny i jeszcze bardziej bezwzglêdny. Nikt chyba jednak nie by³ w stanie przewidzieæ, ¿e hip-hop, który mia³ byæ kolejn± form± rozrywki, wywróci nowoczesny sposób pojmowania funkcji sztuki we wspó³czesnym ¶wiecie. Z czasem hip-hop wyrós³ na najbardziej rebeliancki muzyczny nurt.
Karaibskie pocz±tki amerykañskiej rebelii
Hip-hop jako kierunek muzyczny powsta³ z po³±czenia muzyki czarnych Amerykanów i muzyki jamajskiej. Wszystko zaczê³o siê w latach 40. XX w. w stolicy Jamajki, Kingston - mie¶cie, w którym mo¿na by³o us³yszeæ wszystkie odmiany muzyki karaibskiej, ale tak¿e, dziêki ekspansji radia, muzykê z USA. Technicy opracowali tzw. systemy d¼wiêkowe, dziêki którym mo¿liwe sta³o siê publiczne odtwarzanie nagranej wcze¶niej muzyki, która zaczê³a zastêpowaæ graj±ce na ¿ywo zespo³y. Pierwsz± firm± nagraniow± by³o Studio One, które za³o¿y³ Clement Dodd; Studio One wychowa³o pierwsz± generacjê jamajskich disc jockeyów (DJ-ów). Styl jamajskiego did¿ejowania, zosta³ zmodernizowany przez Ewarta Beckforda, który przyj±³ pseudonim U-Roy, a pó¼niej zosta³ ochrzczony mianem "ojca chrzestnego rapu" ("Godfather of Rap"). U-Roy rymowa³ do rytmu w stylu reggae podawanego z p³yty przez DJ-a. To na Jamajce po³±czy³a siê muzyka, mówione rymowane s³owa (rapowanie) i did¿ejowanie, tworz±c podwaliny pod wspó³czesny hip-hop."Reggae i hip-hop to kuzyni, to rodzina"- uwa¿a DJ Kool Herc. "To by³a tylko kwestia czasu, zanim reggae i rap siê po³±czy³y. Korzenie hip-hopu siêgaj± Jamajki"- mówi dzi¶ Herc, który swe dzieciñstwo spêdzi³ w³a¶nie w Kingston. Herc zaczyna³ od puszczania na swoim sprzêcie p³yt z nagraniami takich wykonawców jak U-Roy czy Bob Marley, podczas gdy jego amerykañski MC (master of ceremony), Coke La Rock, wykrzykiwa³ do mikrofonu proste uliczne frazy. Ale amerykañska publiczno¶æ nie przepada³a za reggae, wiêc Herc zacz±³ graæ podk³ady w stylu funk albo disco - ale robi³ to inaczej ni¿ dot±d - zacz±³ na ¿ywo miksowaæ d¼wiêki z dwóch p³yt puszczanych równocze¶nie, co sprawia³o, ¿e powstawa³a nowa piosenka. Do utworów Jamesa Browna Herc do³±cza³ podk³ady w stylu drum&bass, które zast±pi³y reggae.
Wraz z hip-hopem rodzi³ siê ruch zwany Universal Zulu Nation; jego twórc± by³ Kevin Donovan, alias Africa Bambaataa. Doktryna Zulu Nation, oparta na Biblii i Koranie, stawia³a na szacunek wzglêdem dla cz³owieka, równo¶æ praw, jedno¶æ, pracê, zabawê i pokój. "Ruch Zulu Nation by³ dominuj±c± hip-hopow± organizacj±, która szerzy³a mi³o¶æ, pokój i rado¶æ. Zulu Nation budowa³o pozytywny hip-hop" - mówi dzi¶ legendarny raper Kurtis Blow.W 1973 r. MC Luvbug Starski zacz±³ u¿ywaæ okre¶lenia "hip-hop", którym na jesieni 1974 r. Bambaataa ochrzci³ ca³o¶æ nowego ruchu muzyczno-spo³ecznego. DJ Kool Herc i Africa Bambaataa uznawani s± za ojców chrzestnych amerykañskiego hip-hopu. Bambaataa namawia³ do umieszczania hip-hopu w kontek¶cie spo³ecznym. Zadaniem hip-hopu by³o s³u¿enie dobru wspólnemu spo³eczno¶ci czarnych, ale tak¿e i Latynosów, i bia³ych, i innych nacji. W ten sposób narodzi³a siê tzw. stara szko³a (old school) hip-hopu, uto¿samiana z nowojorsk± scen± Wschodniego Wybrze¿a. Na Zachodnim Wybrze¿u hip-hop zacz±³ rozwijaæ siê w latach 80., pó¼niej dotar³ na po³udnie i pó³noc USA, a nastêpnie na inne kontynenty. Impreza w klubie "Boogie Down Bronx" by³a prze³omem, dziêki któremu wytworzy³ siê ca³kowicie nowy muzyczny gatunek i towarzysz±ca mu subkultura. Hip-hop by³ iskr±, która rozpali³a umys³y tych, którzy postanowili z czasem rzuciæ wyzwanie kulturze "bia³ej Ameryki", rozdzieranej wci±¿ ostrymi konfliktami o rasowym pod³o¿u. "Ameryka zawsze zapewnia³a w³a¶ciw± atmosferê" - rapowa³ ironicznie, w 1994 r., w piosence "Do You See" Warren G. reprezentuj±cy scenê Los Angeles.
Rap z "mesyd¿em"
Hip-hop zaczyna³ karierê na dyskotekach jako muzyka produkowana na potrzeby imprez. Zreszt± na samym pocz±tku gatunek ten by³ okre¶lany jako disco rap. Hip-hop szybko sta³ siê jednak g³osem amerykañskiej czarnej spo³eczno¶ci walcz±cej o realizacjê równo¶ci praw i szans w amerykañskim spo³eczeñstwie. O roli hip-hopu najlepiej mówi nagrana w 1990 r. piosenka "Brothers Gonna Work It Out" grupy Public Enemy: "Oto muzyka, która nam s³u¿y/ Tata ma swój nowy funk / Potrzebujemy tego wsparcia / Naszym celem niezniszczalna dusza / Odpowiedzi na pytania dla braci z ulicy, szkó³ i wiêzieñ".
Proces upolitycznienia hip-hopu rozpocz±³ siê jednak kilka lat wcze¶niej. W 1982 r. Grandmaster Flash, wraz z grup± Furious Five, nagra³ piosenkê "The Message", która w mniemaniu jej twórców mia³a byæ "rapem z przes³aniem". Sukces tego utworu by³ sygna³em dla innych raperów, ¿e nadesz³a era, w której hip-hop mo¿e byæ u¿yty równie¿ dla wyra¿enia postulatów politycznych i spo³ecznych. Najwiêkszy sukces na "politycznej scenie hip-hopu" odniós³ wspomniany zespó³ Public Enemy. W jego sk³ad wchodz± Chuck D., Flavor Flav, Professor Griff, których wspomaga DJ Terminator X. Albumy grupy, takie jak "It Takes a Nation of Million to Hold Us Back" (1987 r.) czy "Fear of a Black Planet" (1990 r.), stanowi± kanon politycznego rapu. Hymnem PE sta³ siê utwór "Fight the Power" streszczaj±cy ideologiê grupy w my¶l has³a "W³adza w rêce ludzi". Bojowy styl i kontrowersyjne teksty nie przeszkodzi³y grupie zaznaæ smaku komercyjnego sukcesu. Choæ piosenki Public Enemy by³y wymierzone w bia³ych Amerykanów, to Chuck D. z dum± wspomina, ¿e poka¼n± czê¶æ widowni zawsze stanowili biali fani.Sporo zamieszania narobi³ tak¿e Ice-T, nazywany tak¿e "Bobem Dylanem rapu". Jego piosenki w rodzaju "Escape from Killing Fields" czy "Freedom of Speech", by³y jak prawy sierpowy dla bia³ych konserwatywnych Amerykanów. W drugim z tych utworów Ice-T zaatakowa³ Tipper Gore (¿ona wiceprezydenta Ala Gore'a), która przyczyni³a siê do wprowadzenia nalepki "Parental Advisory", zdobi±cej p³yty z niecenzuralnymi tekstami. ¦rodowisko hiphopowe odebra³o to jako atak na wolno¶æ wypowiedzi, powo³uj±c siê przy tym nawet na konstytucjê.
G³osem pokolenia nadal pozostaje 2Pac. Owocem jego krótkiej kariery (zgin±³ w 1996 r. w wieku 25 lat) jest wiele piosenek odnosz±cych siê do takich kwestii jak rasizm, spo³eczne wykluczenie, polityczne machlojki czy pozostawienie m³odzie¿y samej sobie. 2Pac o ca³e z³o ¶wiata oskar¿a³ przede wszystkim egoistycznych polityków. Piosenki w rodzaju "I Wonder If Heaven Got a Ghetto" reprezentowa³y frustracjê czarnej spo³eczno¶ci pocz±tku lat 90. Dzi¶ za kontynuatora dzie³a Tupaka uchodzi Nas, który od rapu gangsterskiego coraz bardziej przesuwa siê w stronê rapu zaanga¿owanego spo³ecznie i politycznie.Obecnie najzacieklejsze ataki na polityków przypuszcza w swej twórczo¶ci duet Dead Prez. Jego cz³onkowie, Sticman i M-1, traktuj± jako sw± w³a¶ciw± ojczyznê Afrykê, a nie Stany Zjednoczone, choæ w³a¶nie tutaj robi± karierê. Najostrzejsza piosenka w ich wykonaniu to "Know Your Enemy", w której amerykañski rz±d zosta³ postawiony na równi z Al-Kaid±. Ideologia Dead Prez to po³±czenie czarnego nacjonalizmu, marksizmu i teorii rewolucji. Podczas gdy Dead Prez deklaruj±, ju¿ od czasu debiutanckiej p³yty "Let's Get Free" z 2000 r., ¿e s± "Afrykanami", to reszta amerykañskiego hiphopowego ¶wiatka woli szukaæ inspiracji w amerykañskim dziedzictwie, opieraj±c siê na do¶wiadczeniach takich organizacji i ruchów jak np. Naród Islamu, NAACP czy Black Power. Probierzem s± nadal tacy ideolodzy jak Malcolm X czy Marcus Garvey. ¬ród³em inspiracji pozostaj± wci±¿ Czarne Pantery, radykalna organizacja, która ws³awi³a siê. m.in. atakami na bia³ych policjantów. Hiphopowi wykonawcy wol± jednak lansowaæ jasn± stronê dzia³alno¶ci Panter; ikony musza pozostaæ ikonami.
Ich rap, nasza rzeczywisto¶æ
Jaka jest kondycja hip-hopu po 35 latach? Có¿, ca³kiem niez³a. Raczej ¿adna z osób, która przyczyni³a siê do powstania i wypromowania hip-hopu w latach 70. nie s±dzi³a zapewne, ¿e dokona siê kolejny muzyczny prze³om.
Hip-hop, z ka¿dym rokiem coraz mocniej oddzia³uje na spo³eczn± rzeczywisto¶æ. W 2004 r., w Newark, odby³a siê pierwsza Krajowa Polityczna Konwencja Hip-Hopu (NHHPC) grupuj±ca artystów, przedsiêbiorców i dzia³aczy spo³ecznych. Program NHHPC, podkre¶laj±cy rolê spo³ecznego aktywizmu ma promowaæ ekonomiczny i kulturalny rozwój oraz zachêcaæ do udzia³u w wyborach. Politycznym dyskusjom towarzyszy³y koncerty oraz wystawa sztuki i warsztaty literackie.
Du¿± rolê w ¶wiatku hip-hopu odgrywa nadal Russel Simmons, za³o¿yciel i szef firmy p³ytowej Def Jam, który organizuje doroczne szczyty po¶wiêcone zagadnieniom spo³ecznym i politycznym. Simmons, z racji swego politycznego zaanga¿owania jest okre¶lany nieraz jako "Kennedy hip-hopu". Def Jam, zaczynaj±cy w 1984 r. jako niewielka wytwórnia, jest obecnie wielkim koncernem, który realizuje sw± misjê nie tylko na polu muzyki, ale i polityki. Def Jam posiada wyspecjalizowan± komórkê polityczn± w Waszyngtonie (Def Think Tank), która zajmuje siê lobbingiem na rzecz Afroamerykanów. Scena hiphopowa ci±¿y wyra¼nie w stronê Partii Demokratycznej. Podczas wyborów w 2000 r. g³osy fanów hip-hopu próbowa³ pozyskaæ Al Gore. W 2004 r. swój sukces wyborczy na poparciu muzycznego ¶wiatka, próbowa³ zbudowaæ John Kerry. Rzeczywi¶cie, uzyska³ on wsparcie ze strony hiphopowych artystów, lecz jednak nawet ono nie zapewni³o mu zwyciêstwa. Win± za pora¿kê zosta³ obarczony P.Diddy (dawniej znany jako Puff Daddy), który w ostatnich latach jest dy¿urnym koz³em ofiarnym ca³ego ¶rodowiska.
Charakterystyczny jest fakt, i¿ za znawców polityki uchodz± nie tylko przedstawiciele politycznego rapu tacy jak Public Enemy. Nimb nieomylno¶ci towarzyszy tak¿e raperom, którzy nie paraj± siê t± odmian± hip-hopu. Raperzy, tacy jak 50 Cent, Ja Rule czy Jay-Z, wypowiadaj± siê w kwestiach polityki na równi z Chuckiem D., chocia¿ dziel± ich lata ¶wietlne. Zreszt± obecnie wyra¼ne w±tki polityczne rzadko stanowi± tre¶æ piosenek. Je¶li ju¿ siê pojawiaj± to raczej aluzyjnie ni¿ wprost, bardziej na marginesie rozwa¿añ, a nie jako g³ówny temat. Coraz bardziej wyra¼ne jest za to zaanga¿owanie artystów w politykê na zasadzie nawo³ywania do udzia³u w wyborach czy popieranie konkretnych kandydatów. Najnowszym utworem, który mo¿na zaliczyæ do kanonu politycznego rapu, jest utwór "Black President", który nagra³ na swej ostatniej p³ycie nowojorski raper Nas. Piosenka jest oczywi¶cie g³osem poparcia na rzecz ubiegaj±cego siê o urz±d prezydenta USA Baracka Obamy.
Rebelia bez przerwy
Oldschoolowa formu³a hip-hopu i legenda hiphopowej subkultury z lat 70. i 80. okaza³y siê byæ no¶nymi elementami do stworzenia podwalin pod komercyjny sukces tej muzyki w latach 90. Choæ spo³eczna i polityczna formu³a amerykañskiego hip-hopu nie jest ju¿ tak eksponowana, to jednak coraz wiêcej raperów uczestniczy w bie¿±cej polityce. Sam hip-hop za¶ nadal uchodzi za g³os pokolenia, chocia¿ ¶wiat pojmuje ju¿ w nieco innych kategoriach. Sporo rzeczy mog³o siê jednak zmieniæ. W koñcu hiphopowi stuknê³o 35 lat. Najlepszego!
Offline